RSSWszystkie wpisy w "Bractwo Muzułmańskie" Kategoria

Arabskie jutro

DAVID B. OTTAWAY

Październik 6, 1981, miał być dniem świętowania w Egipcie. To była rocznica największego zwycięstwa Egiptu w trzech konfliktach arabsko-izraelskich, kiedy słabsza armia kraju przebiła się przez Kanał Sueski w pierwszych dniach 1973 Wojna Jom Kippur i wysłał wojska izraelskie do odwrotu. Na fajne, bezchmurny poranek, Stadion w Kairze był pełen egipskich rodzin, które przyjechały, aby zobaczyć sprzęt wojskowy. Na stoisku przeglądowym, Prezydent Anwar el-Sadat,architekt wojny, patrzył z satysfakcją, jak ludzie i maszyny paradują przed nim. byłem w pobliżu, nowo przybyły korespondent zagraniczny. Nagle, jedna z wojskowych ciężarówek zatrzymała się bezpośrednio przed trybuną przeglądową w chwili, gdy sześć odrzutowców Mirage przeleciało nad głową w akrobatycznym przedstawieniu, malując niebo długimi smugami czerwieni, żółty, fioletowy,i zielony dym. Sadat wstał, najwyraźniej przygotowuje się do wymiany salutów z jeszcze innym kontyngentem wojsk egipskich?. Stał się idealnym celem dla czterech islamskich zabójców, którzy wyskoczyli z ciężarówki, szturmem podium, i podziurawił jego ciało kulami. Gdy zabójcy kontynuowali, jak się wydawało, wieczność, spryskując trybunę swoim śmiertelnym ogniem, Zastanawiałem się przez chwilę, czy uderzyć w ziemię i ryzykować zadeptaniem na śmierć przez spanikowanych widzów, czy też pozostać na piechotę i zaryzykować wzięcie zabłąkanej kuli. Instynkt kazał mi pozostać na nogach, a moje poczucie dziennikarskiego obowiązku skłoniło mnie do zbadania, czy Sadat jest żywy, czy martwy.

smużenie: Jak islamofobowie sieją strach, bigoteria i dezinformacja

SPRAWIEDLIWY

Julie Hollar

Jim Naureckas

Wprowadzanie islamofobii do głównego nurtu:
Jak napastnicy muzułmańscy rozpowszechniają swoją bigoterię?
Niezwykła rzecz wydarzyła się w National Book Critics Circle (NBCC) nominacje w lutym 2007: Normalnie arogancka i tolerancyjna grupa nominowana do najlepszej książki w dziedzinie krytyki, książka powszechnie postrzegana jako oczerniająca całą grupę religijną.
Nominacja Bruce Bawer’s While Europe Slept: Jak radykalny islam niszczy Zachód od wewnątrz nie obyło się bez kontrowersji. Wcześniej nominowany Eliot Weinberger potępił książkę na dorocznym zgromadzeniu NBCC, nazywając to „rasizmem jako krytyką” (New York Times, 2/8/07). Prezes zarządu NBCC John Freeman napisał na blogu grupy (Masa Krytyczna, 2/4/07): ''Nigdy nie byłem
bardziej zawstydzony wyborem niż byłem z Bruce Bawer’s While Europe Slept…. Jego hiperwentylowana retoryka prowadzi od rzeczywistej krytyki do islamofobii”.
Chociaż ostatecznie nie zdobył nagrody, Podczas gdy uznanie Europe Slept w najwyższych kręgach literackich było symbolem włączenia islamofobii do głównego nurtu, nie tylko w wydawnictwach amerykańskich, ale w szerszych mediach. Niniejszy raport to świeże spojrzenie na islamofobię w dzisiejszych mediach i jej sprawców, nakreślenie niektórych zakulisowych połączeń, które są rzadko eksplorowane w mediach. Raport zawiera również cztery migawki, lub „studia przypadków,” opisujący, w jaki sposób islamofobowie nadal manipulują mediami, aby malować muzułmanów szerokim, nienawistny pędzel. Naszym celem jest udokumentowanie smearcastingu: publiczne pisma i wystąpienia islamofobicznych aktywistów i ekspertów, którzy celowo i regularnie sieją strach, bigoteria i dezinformacja. Termin „islamofobia” odnosi się do wrogości wobec islamu i muzułmanów, która ma tendencję do odczłowieczania całej wiary, przedstawianie go jako zasadniczo obcego i przypisywanie mu nieodłącznego, niezbędny zestaw negatywnych cech, takich jak irracjonalność, nietolerancja i przemoc. I podobnie jak zarzuty zawarte w klasycznym dokumencie o antysemityzmie, Protokoły mędrców Syjonu, niektóre z bardziej zjadliwych wyrażeń islamofobii–jak podczas gdy Europa spała–obejmują przywoływanie islamskich projektów, aby zdominować Zachód.
Instytucje islamskie i muzułmanie, oczywiście, powinien podlegać takiej samej kontroli i krytyce jak wszyscy inni. Na przykład, kiedy Norweska Rada Islamska debatuje, czy geje i lesbijki powinni zostać straceni, można zdecydowanie potępić osoby lub grupy podzielające tę opinię bez wciągania w to wszystkich europejskich muzułmanów, podobnie jak post Bawer’s Pajamas Media (8/7/08),
„Debata europejskich muzułmanów”: Czy geje powinni być straceni??”
podobnie, ekstremiści, którzy usprawiedliwiają swoje brutalne działania, powołując się na jakąś szczególną interpretację islamu, mogą być krytykowani bez ingerowania w niezwykle zróżnicowaną populację muzułmanów na całym świecie. W sumie, reporterom udało się opisać zamach bombowy w Oklahoma City przez Timothy'ego McVeigh–wyznawca rasistowskiej sekty Chrześcijańskiej Tożsamości–bez uciekania się do uogólnionych stwierdzeń o „chrześcijańskim terroryzmie”. Podobnie, media relacjonowały akty terroryzmu ze strony fanatyków, którzy są Żydami–na przykład masakra w Hebronie dokonana przez Barucha Goldsteina (Dodatkowy!, 5/6/94)–bez implikowania całości judaizmu.

Totalitaryzm dżihadystycznego islamizmu i jego wyzwanie dla Europy i islamu

BAS DLA CIEBIE

Czytając większość tekstów składających się na ogromną literaturę publikowaną przez samozwańczych ekspertów od politycznego islamu, łatwo przeoczyć fakt, że powstał nowy ruch. Dalej, literatura ta nie wyjaśnia w zadowalający sposób faktu, że ideologia, która ją napędza, opiera się na określonej interpretacji islamu, i że w ten sposób jest to upolityczniona wiara religijna”.,
nie świecki?. Jedyną książką, w której polityczny islam jest traktowany jako forma totalitaryzmu, jest książka Paula Bermana, Terror i liberalizm (2003). Autorem jest, jednakże, nie ekspert, nie mogę czytać źródeł islamskich, and therefore relies on the selective use of one or two secondary sources, thus failing to grasp the phenomenon.
Jednym z powodów takich niedociągnięć jest fakt, że większości tych, którzy starają się poinformować nas o „zagrożeniu dżihadystycznym” – a Berman jest typowym dla tego stypendium – nie tylko nie posiada umiejętności językowych, by czytać źródła wytwarzane przez ideologów polityki. islam, ale też brak wiedzy o kulturowym wymiarze ruchu. Ten nowy ruch totalitarny jest pod wieloma względami nowością
w historii polityki, ponieważ ma swoje korzenie w dwóch równoległych i powiązanych ze sobą zjawiskach: pierwszy, kulturalizacja polityki, która prowadzi do konceptualizacji polityki jako systemu kulturowego (pogląd zapoczątkowany przez Clifforda Geertza); i po drugie powrót sacrum, czyli „ponowne zaczarowanie” świata, jako reakcja na jej intensywną sekularyzację wynikającą z globalizacji”.
Analiza ideologii politycznych opartych na religiach, i w konsekwencji może wywierać atrakcyjność jako religia polityczna, obejmuje zrozumienie w naukach społecznych roli religii odgrywanej przez politykę światową, zwłaszcza po tym, jak dwubiegunowy system zimnej wojny ustąpił miejsca wielobiegunowemu światu. W projekcie prowadzonym w Instytucie Hannah Arendt na temat zastosowania totalitaryzmu w badaniu religii politycznych, Zaproponowałem rozróżnienie między świeckimi ideologiami, które działają jako substytut religii, i ideologie religijne oparte na autentycznej wierze religijnej, tak jest w przypadku fundamentalizmu religijnego (patrz uwaga
24). Kolejny projekt „Religia polityczna”, przeprowadzone na Uniwersytecie w Bazylei, wyjaśnił, że nowe podejście do polityki staje się konieczne, gdy wiara religijna przywdziewa strój polityczny. Opierając się na autorytatywnych źródłach politycznego islamu, artykuł ten sugeruje, że wielką różnorodność organizacji inspirowanych ideologią islamską należy konceptualizować zarówno jako religie polityczne, jak i ruchy polityczne. Wyjątkową cechą politycznego islamu jest fakt, że opiera się on na ponadnarodowej religii (patrz uwaga 26).

islam, Islam polityczny i Ameryka

Arabski Wgląd

Czy „Braterstwo” z Ameryką jest możliwe??

khalil al-anani

„nie ma szans na komunikowanie się z jakimikolwiek USA. tak długo, jak Stany Zjednoczone od dawna postrzegają islam jako realne zagrożenie, pogląd, który stawia Stany Zjednoczone na tym samym wózku co syjonistyczny wróg. Nie mamy żadnych z góry przyjętych wyobrażeń dotyczących narodu amerykańskiego lub USA. społeczeństwo i jego organizacje obywatelskie oraz think tanki. Nie mamy problemu z komunikowaniem się z Amerykanami, ale nie podejmujemy odpowiednich wysiłków, aby nas zbliżyć,” powiedział Dr. Issam al-Iryan, szef wydziału politycznego Bractwa Muzułmańskiego w rozmowie telefonicznej.
Słowa Al-Iryana podsumowują poglądy Bractwa Muzułmańskiego na Amerykanów i USA. rząd. Inni członkowie Bractwa Muzułmańskiego zgodziliby się, jak zmarły Hassan al-Banna, kto założył grupę w 1928. Glin- Banna postrzegał Zachód głównie jako symbol upadku moralnego. Inni salafici – islamska szkoła myśli, która opiera się na przodkach jako wzorcowych modelach – przyjęli ten sam pogląd na Stany Zjednoczone, ale brakuje im ideologicznej elastyczności, za którą opowiada się Bractwo Muzułmańskie. Podczas gdy Bractwo Muzułmańskie wierzy w angażowanie Amerykanów w dialog obywatelski, inne grupy ekstremistów nie widzą sensu w dialogu i utrzymują, że siła jest jedynym sposobem radzenia sobie ze Stanami Zjednoczonymi”..

Islam i nowy krajobraz polityczny

Plecy, Michael Keith, Azra Chan,
Kalbir Shukra i John Solomos

W następstwie ataku na World Trade Center w dniu 11 Wrzesień 2001, oraz zamachy bombowe w Madrycie i Londynie w 2004 oraz 2005, literatura, która zajmuje się formami i modalnościami ekspresji religijnej – szczególnie islamskiej ekspresji religijnej – rozkwitła w regionach półcieniowych, które łączą nauki społeczne głównego nurtu z projektowaniem polityki społecznej, think tanki i dziennikarstwo. W dużej mierze próbowano zdefiniować postawy lub predyspozycje ludności muzułmańskiej w określonym miejscu napięcia, takim jak Londyn lub Wielka Brytania (Barnes, 2006; Doradztwo Etnos, 2005; GFK, 2006; GLA, 2006; Populus, 2006), lub skrytykowano poszczególne formy interwencji polityki społecznej (Jasny, 2006a; Mirza i in., 2007). Badania nad islamizmem i dżihadyzmem położyły szczególny nacisk na synkretyczne i złożone powiązania między islamską wiarą religijną a formami ruchu społecznego i mobilizacją polityczną (Husain, 2007; Kepel, 2004, 2006; McRoy, 2006; Neville-Jones i in., 2006, 2007; Phillips, 2006; Roy, 2004, 2006). Umownie, koncentracja analityczna zwróciła uwagę na kulturę islamu, systemy wierzeń wiernych, oraz historyczne i geograficzne trajektorie populacji muzułmańskich na całym świecie w ogóle, a na „Zachodzie” w szczególności (Abbas, 2005; Ansari, 2002; Eade i Garbin, 2002; Hussein, 2006; Modo, 2005; Ramadan, 1999, 2005). W tym artykule akcent jest inny. Twierdzimy, że studia nad islamskim uczestnictwem w życiu politycznym muszą być uważnie kontekstualizowane bez uciekania się do wielkich ogólników na temat kultury i wiary. Dzieje się tak, ponieważ zarówno kultura, jak i wiara są ustrukturyzowane i z kolei strukturyzują kulturę, krajobrazy instytucjonalne i deliberatywne, poprzez które są one artykułowane. W przypadku brytyjskich doświadczeń, ukryte ślady chrześcijaństwa w kształtowaniu się państwa opiekuńczego w ostatnim stuleciu, szybko zmieniająca się kartografia przestrzeni polityczności i rola „organizacji wyznaniowych” w restrukturyzacji świadczeń socjalnych generują materialny kontekst społeczny determinujący możliwości i zarysy nowych form partycypacji politycznej.

Islamska reformacja

Adnan Khan

Premier Włoch, Silvio Berlusconi chwalił się po wydarzeniach z 9/11:
„…musimy mieć świadomość wyższości naszej cywilizacji, system, który gwarantował

dobre samopoczucie, poszanowanie praw człowieka i – w przeciwieństwie do krajów islamskich – Poszanowanie

o prawa religijne i polityczne, system, który ma swoje wartości rozumienie różnorodności

i tolerancja… Zachód podbije narody, jakby podbił komunizm, Nawet jeśli to

oznacza konfrontację z inną cywilizacją, islamski, utknął tam, gdzie to było

1,400 lata temu…”1

I w 2007 raport zadeklarowany przez instytut RAND:
„Walka tocząca się w dużej części świata muzułmańskiego jest zasadniczo wojną

pomysły. Jego wynik określi przyszły kierunek świata muzułmańskiego”.

Budowanie umiarkowanych sieci muzułmańskich, Instytut RAND

Pojęcie „islah” (reforma) jest pojęciem nieznanym muzułmanom. Nigdy nie istniało przez cały

historia cywilizacji islamskiej; nigdy nie było to dyskutowane ani nawet rozważane. Pobieżne spojrzenie na klasykę

Literatura islamska pokazuje nam, że kiedy klasyczni uczeni położyli podwaliny pod usul, i skodyfikowane

ich islamskie orzeczenia (fiqh) szukali tylko zrozumienia zasad islamu, aby:

zastosuj je. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy ustalono reguły dla hadisów, tafsiir i

język arabski. Uczeni, myśliciele i intelektualiści w całej historii islamu spędzali dużo czasu

zrozumienie objawienia Allaha – Koranu i zastosowanie ajaat do rzeczywistości i ukutych

zasady i dyscypliny w celu ułatwienia zrozumienia. Stąd Koran pozostał podstawą

studia i wszystkie dyscypliny, które się rozwinęły, zawsze opierały się na Koranie. Ci, którzy stali się

oczarowani filozofią grecką, na przykład filozofami muzułmańskimi i niektórymi spośród Mut'azilah

uważano, że opuścili owczarnię islamu, ponieważ Koran przestał być dla nich podstawą studiów. Tak więc dla

każdy muzułmanin próbujący wydedukować zasady lub zrozumieć, jakie stanowisko należy zająć w stosunku do konkretnego

wydanie Koranu jest podstawą tego badania.

Pierwsza próba reformy islamu miała miejsce na przełomie XIX i XX wieku. Na przełomie

W wieku Ummah znajdowała się w długim okresie upadku, w którym zmieniła się globalna równowaga sił

od Kalifahu do Wielkiej Brytanii. Narastające problemy ogarnęły Kalifah, podczas gdy Europa Zachodnia była w

w środku rewolucji przemysłowej. Ummah straciła swoje dziewicze zrozumienie islamu, oraz

próbując odwrócić upadek ogarniający Uthmani (Osmanowie) niektórzy muzułmanie zostali wysłani do

Zachód, i w rezultacie zostali oczarowani tym, co zobaczyli. Rifa'a Rafi' al-Tahtawi z Egiptu (1801-1873),

po powrocie z Paryża, napisał książkę biograficzną pod tytułem Takhlis al-ibriz ila talkhis Bariz (The

Wydobycie złota, czyli przegląd Paryża, 1834), chwaląc ich czystość, miłość do pracy, i powyżej

cała moralność społeczna. Oświadczył, że musimy naśladować to, co się dzieje w Paryżu, opowiadanie się za zmianami

społeczeństwo islamskie od liberalizacji kobiet do systemów rządzenia. Ta myśl, i inni to lubią,

zapoczątkował nowy trend w islamie.

KORZENIE BŁĘDNYCH POJĘĆ

IBRAHIM KALIN

W następstwie września 11, długi i burzliwy związek między islamem a Zachodem wszedł w nową fazę. Ataki zostały zinterpretowane jako spełnienie proroctwa, które od dawna tkwiło w świadomości Zachodu, tj., nadejście islamu jako groźnej potęgi z wyraźnym zamiarem zniszczenia zachodniej cywilizacji. Reprezentacje islamu jako brutalnego, wojowniczy, i opresyjna ideologia religijna rozszerzona z programów telewizyjnych i urzędów państwowych po szkoły i internet. Sugerowano nawet, że Makka, najświętsze miasto islamu, być „nudowanym”, aby dać trwałą lekcję wszystkim muzułmanom. Chociaż można przyjrzeć się powszechnemu poczuciu złości, wrogość, i zemsta jako normalna ludzka reakcja na okropną utratę niewinnych istnień, demonizacja muzułmanów jest wynikiem głębszych problemów filozoficznych i historycznych.
Na wiele subtelnych sposobów, długa historia islamu i Zachodu, od teologicznych polemik Bagdadu w VIII i IX wieku po doświadczenie convivencii w Andaluzji w XII i XIII wieku, informuje o aktualnych percepcjach i skrupułach każdej cywilizacji w stosunku do drugiej. Ten artykuł przeanalizuje niektóre z najistotniejszych cech tej historii i dowodzi, że monolityczne reprezentacje islamu, stworzony i utrzymywany przez bardzo złożony zespół producentów obrazu, think-tanki, akademicy, lobbyści, decydenci polityczni, i media, dominujący w obecnym zachodnim sumieniu, mają swoje korzenie w długiej historii Zachodu ze światem islamu. Będzie również argumentować, że głęboko zakorzenione obawy dotyczące islamu i muzułmanów prowadziły i nadal prowadzą do fundamentalnie wadliwych i błędnych decyzji politycznych, które mają bezpośredni wpływ na obecne stosunki islamu z Zachodem. Niemal jednoznaczne utożsamienie islamu z terroryzmem i ekstremizmem w umysłach wielu Amerykanów po wrześniu 11 jest wynikiem obu historycznych błędnych wyobrażeń, które zostaną szczegółowo przeanalizowane poniżej, oraz program polityczny niektórych grup interesu, które postrzegają konfrontację jako jedyny sposób radzenia sobie ze światem islamu. Mamy nadzieję, że poniższa analiza dostarczy kontekstu historycznego, w którym będziemy mogli zrozumieć te tendencje i ich reperkusje dla obu światów.

Islam na Zachodzie

Jocelyne Cesari

Imigracja muzułmanów do Europy, Ameryka północna, i Australia oraz złożona dynamika społeczno-religijna, która później się rozwinęła, uczyniła islam na Zachodzie nowym, fascynującym polem badawczym. Sprawa Salmana Rushdiego, kontrowersje dotyczące hidżabu, ataki na World Trade Center, a wrzawa wokół duńskich karykatur to przykłady międzynarodowych kryzysów, które ujawniły powiązania między muzułmanami na Zachodzie a globalnym światem muzułmańskim. Te nowe sytuacje niosą ze sobą teoretyczne i metodologiczne wyzwania dla badania współczesnego islamu, i stało się kluczowe, abyśmy unikali esencjalizacji islamu lub muzułmanów i opierali się retorycznym strukturom dyskursów zajętych bezpieczeństwem i terroryzmem.
W tym artykule, Twierdzę, że islam jako tradycja religijna jest terra incognita. Wstępnym powodem takiej sytuacji jest brak konsensusu co do religii jako przedmiotu badań. Religia, jako dyscyplina naukowa, stał się rozdarty między historycznymi, socjologiczny, i hermeneutycznych metodologii. Z islamem, sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana. Na zachodzie, studia nad islamem rozpoczęły się jako gałąź studiów orientalistycznych i dlatego podążały odrębną i odrębną ścieżką niż studia nad religią. Chociaż krytyka orientalizmu miała kluczowe znaczenie dla pojawienia się badań nad islamem w dziedzinie nauk społecznych, utrzymują się silne napięcia między islamistami a antropologami i socjologami. Temat islamu i muzułmanów na Zachodzie jest osadzony w tej walce. Jedną z implikacji tego napięcia metodologicznego jest to, że studenci islamu, którzy rozpoczęli swoją karierę akademicką, studiując islam we Francji, Niemcy, czy Ameryką – trudno jest ustalić wiarygodność jako uczonych islamu, szczególnie w środowisku akademickim Ameryki Północnej
kontekst.

ISLAM, DEMOKRACJA & USA:

Fundacja Kordoby

Abdullah Faliq |

Wprowadzenie ,


Pomimo tego, że jest to zarówno odwieczna, jak i złożona debata, Kwartalnik Arches ponownie analizuje podstawy teologiczne i praktyczne, ważna debata na temat relacji i zgodności między islamem a demokracją, jak odbiło się echem w programie nadziei i zmian Baracka Obamy. Podczas gdy wielu świętuje wstąpienie Obamy do Gabinetu Owalnego jako narodowego katharsis dla USA, inni są mniej optymistycznie nastawieni do zmiany ideologii i podejścia na arenie międzynarodowej. Chociaż wiele napięć i nieufności między światem muzułmańskim a USA można przypisać podejściu promującemu demokrację, zazwyczaj faworyzują dyktatury i marionetkowe reżimy, które deklarują deklarację wartości demokratycznych i praw człowieka, szok wtórny 9/11 naprawdę ugruntowała te obawy poprzez stanowisko Ameryki w sprawie politycznego islamu. Stworzył ścianę negatywności, którą odkrył worldpublicopinion.org, według którego 67% Egipcjan uważa, że ​​globalnie Ameryka odgrywa „głównie negatywną” rolę.
Odpowiedź Ameryki była zatem trafna. Wybierając Obamę, wielu na całym świecie pokłada nadzieje w rozwoju mniej wojowniczej, ale sprawiedliwsza polityka zagraniczna wobec świata muzułmańskiego. Test dla Obamy, jak rozmawiamy, tak Ameryka i jej sojusznicy promują demokrację. Czy będzie ułatwiać, czy narzucać??
Ponadto, czy może być uczciwym pośrednikiem w przedłużających się strefach konfliktów?? Pozyskanie wiedzy i wglądu prolifi
c uczeni, akademicy, wytrawnych dziennikarzy i polityków, Kwartalnik Arches ukazuje relację między islamem a demokracją oraz rolę Ameryki – a także zmiany, które wprowadził Obama, w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny. Anas Altikriti, dyrektor generalny The Cordoba Foundation zapewnia gambit otwierający tę dyskusję, gdzie zastanawia się nad nadziejami i wyzwaniami stojącymi na ścieżce Obamy. Śledzenie Altikriti, były doradca prezydenta Nixona, Dr Robert Crane oferuje dogłębną analizę islamskiej zasady prawa do wolności. Anwar Ibrahim, były wicepremier Malezji, wzbogaca dyskusję o praktyczne realia wdrażania demokracji w muzułmańskich społeczeństwach dominujących, mianowicie, w Indonezji i Malezji.
Mamy też dr Shireen Hunter, Uniwersytetu Georgetown, USA, który bada kraje muzułmańskie opóźnione w demokratyzacji i modernizacji. Uzupełnia go pisarz terroryzmu, Wyjaśnienie dr Nafeeza Ahmeda dotyczące kryzysu ponowoczesności i
upadek demokracji. dr Daud Abdullah (Dyrektor Monitora Mediów Bliskiego Wschodu), Alan Hart (były korespondent ITN i BBC Panorama; autor syjonizmu: „Prawdziwy wróg Żydów”) i Asem Sondos (Redaktor egipskiego tygodnika Sawt Al Omma) skoncentruj się na Obamie i jego roli w promowaniu demokracji w świecie muzułmańskim, a także stosunki USA z Izraelem i Bractwem Muzułmańskim.
Minister spraw zagranicznych, Malediwy, Ahmed Shaheed spekuluje na temat przyszłości islamu i demokracji; Cllr. Gerry Maclochlainn
– członek Sinn Féin, który odsiedział cztery lata więzienia za działalność irlandzkich republikanów i działacz Guildford 4 i Birmingham 6, wspomina o swojej niedawnej podróży do Gazy, gdzie był świadkiem wpływu brutalności i niesprawiedliwości wymierzonej Palestyńczykom; Dr Marie Breen-Smyth, Dyrektor Ośrodka Badań Radykalizacji i Współczesnej Przemocy Politycznej omawia wyzwania krytycznego badania terroru politycznego; Dr Khalid al-Mubarak, pisarz i dramaturg, omawia perspektywy pokoju w Darfurze; i wreszcie dziennikarz i działacz na rzecz praw człowieka, Ashur Shamis, krytycznie przygląda się demokratyzacji i upolitycznieniu współczesnych muzułmanów.
Mamy nadzieję, że wszystko to stanowi wszechstronną lekturę i źródło do refleksji nad problemami, które dotykają nas wszystkich w nowym brzasku nadziei.
Dziękuję Ci

Polityka USA Hamasu blokuje pokój na Bliskim Wschodzie

Henryk Siegman


Nieudane rozmowy dwustronne na temat przeszłości 16 lata pokazały, że porozumienie pokojowe na Bliskim Wschodzie nigdy nie może zostać osiągnięte przez same strony. Rządy izraelskie uważają, że mogą przeciwstawić się międzynarodowemu potępieniu ich nielegalnego projektu kolonialnego na Zachodnim Brzegu, ponieważ mogą liczyć na sprzeciw USA wobec międzynarodowych sankcji. Rozmowy dwustronne, które nie są ujęte w parametry sformułowane przez USA (na podstawie uchwał Rady Bezpieczeństwa, porozumienia z Oslo, Arabska Inicjatywa Pokojowa, „mapa drogowa” i inne wcześniejsze porozumienia izraelsko-palestyńskie) nie może się udać. Rząd Izraela uważa, że ​​Kongres USA nie pozwoli amerykańskiemu prezydentowi na wydawanie takich parametrów i domaganie się ich akceptacji. Jaka jest nadzieja na rozmowy dwustronne, które zostaną wznowione we wrześniu w Waszyngtonie? 2 zależy całkowicie od tego, czy prezydent Obama udowodni, że przekonanie jest błędne, i czy „propozycje pomostowe”, które obiecał, czy rozmowy osiągną impas?, są eufemizmem na składanie amerykańskich parametrów. Taka amerykańska inicjatywa musi dawać Izraelowi żelazne gwarancje bezpieczeństwa w jego granicach sprzed 1967 r, ale jednocześnie musi jasno powiedzieć, że te zapewnienia nie są dostępne, jeśli Izrael będzie nalegał na odmówienie Palestyńczykom istnienia rentownego i suwerennego państwa na Zachodnim Brzegu iw Strefie Gazy. W niniejszym artykule skupiono się na innej poważnej przeszkodzie w podpisaniu umowy o statusie stałym: brak skutecznego rozmówcy palestyńskiego. Zajęcie się uzasadnionymi skargami Hamasu – i jak zauważono w niedawnym raporcie CENTCOM, Hamas ma uzasadnione żale – może doprowadzić do jego powrotu do palestyńskiego rządu koalicyjnego, który zapewniłby Izraelowi wiarygodnego partnera pokojowego. Jeśli ten zasięg zawiedzie z powodu odrzucenia Hamasu…, zdolność organizacji do zapobieżenia rozsądnemu porozumieniu wynegocjowanemu przez inne palestyńskie partie polityczne zostanie znacznie utrudniona. Jeśli administracja Obamy nie poprowadzi międzynarodowej inicjatywy w celu określenia parametrów porozumienia izraelsko-palestyńskiego i aktywnego promowania palestyńskiego pojednania politycznego, Europa musi to zrobić, i mam nadzieję, że Ameryka podąży za nią. Niestety, nie ma srebrnej kuli, która mogłaby zagwarantować cel „dwóch państw żyjących obok siebie w pokoju i bezpieczeństwie”.
Ale obecny kurs prezydenta Obamy absolutnie tego wyklucza.

Powrót do islamizmu

MAHA AZZAM

Istnieje kryzys polityczny i bezpieczeństwa związany z tym, co określa się mianem islamizmu, kryzys, którego poprzednicy od dawna poprzedzają 9/11. W przeszłości 25 lat, różnie podkreślano, jak wyjaśniać i zwalczać islamizm. Analitycy i decydenci
in the 1980s and 1990s spoke of the root causes of Islamic militancy as being economic malaise and marginalization. More recently there has been a focus on political reform as a means of undermining the appeal of radicalism. Increasingly today, the ideological and religious aspects of Islamism need to be addressed because they have become features of a wider political and security debate. Whether in connection with Al-Qaeda terrorism, political reform in the Muslim world, the nuclear issue in Iran or areas of crisis such as Palestine or Lebanon, it has become commonplace to fi nd that ideology and religion are used by opposing parties as sources of legitimization, inspiration and enmity.
Sytuację dodatkowo komplikuje narastający na Zachodzie antagonizm i strach przed islamem z powodu ataków terrorystycznych, które z kolei rzutują na postawy wobec imigracji, religia i kultura. Granice ummy, czyli wspólnoty wiernych, rozciągają się poza państwa muzułmańskie do miast europejskich. Umma potencjalnie istnieje wszędzie tam, gdzie istnieją społeczności muzułmańskie. Wspólne poczucie przynależności do wspólnej wiary wzrasta w środowisku, w którym poczucie integracji z otaczającą społecznością jest niejasne i gdzie dyskryminacja może być widoczna. Im większe odrzucenie wartości społeczeństwa,
czy na Zachodzie, czy nawet w państwie muzułmańskim, im większa konsolidacja moralnej siły islamu jako tożsamości kulturowej i systemu wartości.
Po zamachach bombowych w Londynie w dniu 7 Lipiec 2005 stało się bardziej oczywiste, że niektórzy młodzi ludzie deklarowali zaangażowanie religijne jako sposób wyrażania przynależności etnicznej. Powiązania między muzułmanami na całym świecie i ich postrzeganie, że muzułmanie są bezbronni, skłoniły wielu w bardzo różnych częściach świata do połączenia swoich lokalnych kłopotów z szerszym muzułmańskim., identyfikujący się kulturowo, głównie lub częściowo, z szeroko pojętym islamem.

ISLAM I RZĄDY PRAWA

Birgit Krawietz
Helmut Reifeld

W naszym nowoczesnym społeczeństwie zachodnim, zorganizowane przez państwo systemy prawne zwykle wyznaczają wyraźną granicę, która oddziela religię od prawa. Odwrotnie, istnieje wiele islamskich społeczeństw regionalnych, w których religia i prawa są dziś tak ściśle ze sobą powiązane, jak przed nadejściem ery nowożytnej. W tym samym czasie, proporcja, w jakiej prawo religijne (szariat po arabsku) i prawa publicznego (prawo) są mieszane różni się w zależności od kraju. Co więcej, status islamu, a co za tym idzie i prawa islamskiego, również się różni. Według informacji Organizacji Konferencji Islamskiej (OIC), Aktualnie jest 57 Państwa islamskie na całym świecie, zdefiniowane jako kraje, w których islam jest religią (1) Stan, (2) większość populacji, lub (3) duża mniejszość. Wszystko to wpływa na rozwój i formę prawa islamskiego.

Islamska kultura polityczna, Demokracja, i prawa człowieka

Daniele. Cena £

Argumentowano, że islam sprzyja autorytaryzmowi, zaprzecza wartościom społeczeństw zachodnich, i znacząco wpływa na ważne wyniki polityczne w krajach muzułmańskich. w konsekwencji, uczeni, komentatorzy, a urzędnicy państwowi często wskazują na „islamski fundamentalizm” jako kolejne ideologiczne zagrożenie dla liberalnych demokracji. Ten widok, jednakże, opiera się przede wszystkim na analizie tekstów, Islamska teoria polityczna, oraz badania ad hoc poszczególnych krajów, które nie uwzględniają innych czynników. Twierdzę, że teksty i tradycje islamu, jak te z innych religii, może być używany do wspierania różnych systemów politycznych i polityk. Studia dotyczące poszczególnych krajów i opisowe nie pomagają nam znaleźć wzorców, które pomogą nam wyjaśnić różne relacje między islamem a polityką w krajach świata muzułmańskiego. Stąd, nowe podejście do badania
wzywa się do powiązania islamu z polityką.
sugeruję, poprzez rygorystyczną ocenę relacji między islamem, demokracja, i prawa człowieka na poziomie międzynarodowym, że zbyt duży nacisk kładzie się na siłę islamu jako siły politycznej. Najpierw korzystam z porównawczych studiów przypadku, które skupiają się na czynnikach odnoszących się do wzajemnych oddziaływań między grupami islamskimi a reżimami, wpływy ekonomiczne, etniczne podziały, i rozwój społeczny, wyjaśnić różnice we wpływie islamu na politykę w ośmiu krajach. Twierdzę, że dużo mocy
przypisywany islamowi jako siła napędowa polityki i systemów politycznych w narodach muzułmańskich można lepiej wytłumaczyć wcześniej wymienionymi czynnikami. również znajduję, wbrew powszechnemu przekonaniu, że rosnąca siła islamskich grup politycznych była często wiązana ze skromną pluralizacją systemów politycznych.
Skonstruowałem indeks islamskiej kultury politycznej, w oparciu o zakres, w jakim stosowane jest prawo islamskie oraz czy i, w takim razie, Jak,zachodnie idee, instytucje, i technologie są wdrażane, zbadać charakter relacji między islamem a demokracją a islamem a prawami człowieka. Ten wskaźnik jest używany w analizie statystycznej, która obejmuje próbkę dwudziestu trzech krajów w większości muzułmańskich i grupę kontrolną dwudziestu trzech niemuzułmańskich krajów rozwijających się. Oprócz porównania
narody islamskie do nie-islamskich narodów rozwijających się, analiza statystyczna pozwala mi kontrolować wpływ innych zmiennych, które, jak stwierdzono, wpływają na poziom demokracji i ochronę praw jednostki. Rezultatem powinien być bardziej realistyczny i dokładny obraz wpływu islamu na politykę i politykę.

PRECYZJA W GLOBALNEJ WOJNIE Z TERROREM:

Szeryfa Zuhur

Seven years after the September 11, 2001 (9/11) attacks, many experts believe al-Qa’ida has regained strength and that its copycats or affiliates are more lethal than before. The National Intelligence Estimate of 2007 asserted that al-Qa’ida is more dangerous now than before 9/11.1 Al-Qa’ida’s emulators continue to threaten Western, Middle Eastern, and European nations, as in the plot foiled in September 2007 in Germany. Bruce Riedel states: Thanks largely to Washington’s eagerness to go into Iraq rather than hunting down al Qaeda’s leaders, the organization now has a solid base of operations in the badlands of Pakistan and an effective franchise in western Iraq. Its reach has spread throughout the Muslim world and in Europe . . . Osama bin Laden has mounted a successful propaganda campaign. . . . His ideas now attract more followers than ever.
It is true that various salafi-jihadist organizations are still emerging throughout the Islamic world. Why have heavily resourced responses to the Islamist terrorism that we are calling global jihad not proven extremely effective?
Moving to the tools of “soft power,” what about the efficacy of Western efforts to bolster Muslims in the Global War on Terror (GWOT)? Why has the United States won so few “hearts and minds” in the broader Islamic world? Why do American strategic messages on this issue play so badly in the region? Why, despite broad Muslim disapproval of extremism as shown in surveys and official utterances by key Muslim leaders, has support for bin Ladin actually increased in Jordan and in Pakistan?
This monograph will not revisit the origins of Islamist violence. It is instead concerned with a type of conceptual failure that wrongly constructs the GWOT and which discourages Muslims from supporting it. They are unable to identify with the proposed transformative countermeasures because they discern some of their core beliefs and institutions as targets in
this endeavor.
Several deeply problematic trends confound the American conceptualizations of the GWOT and the strategic messages crafted to fight that War. These evolve from (1) post-colonial political approaches to Muslims and Muslim majority nations that vary greatly and therefore produce conflicting and confusing impressions and effects; oraz (2) residual generalized ignorance of and prejudice toward Islam and subregional cultures. Add to this American anger, fear, and anxiety about the deadly events of 9/11, and certain elements that, despite the urgings of cooler heads, hold Muslims and their religion accountable for the misdeeds of their coreligionists, or who find it useful to do so for political reasons.

DEBATY NA TEMAT DEMOKRACJI W ŚWIECIE ARABSKIM

Ibtisam Ibrahim

What is Democracy?
Western scholars define democracy a method for protecting individuals’ civil and political rights. It provides for freedom of speech, press, wiara, opinion, ownership, and assembly, as well as the right to vote, nominate and seek public office. Huntington (1984) argues that a political system is democratic to the extent that its most powerful collective decision makers are selected through
periodic elections in which candidates freely compete for votes and in which virtually all adults are eligible to vote. Rothstein (1995) states that democracy is a form of government and a process of governance that changes and adapts in response to circumstances. He also adds that the Western definition of democracyin addition to accountability, competition, some degree of participationcontains a guarantee of important civil and political rights. Anderson (1995) argues that the term democracy means a system in which the most powerful collective decision makers are selected through periodic elections in which candidates freely compete for votes and in which virtually all the adult population is eligible to vote. Saad Eddin Ibrahim (1995), an Egyptian scholar, sees democracy that might apply to the Arab world as a set of rules and institutions designed to enable governance through the peaceful
management of competing groups and/or conflicting interests. Jednakże, Samir Amin (1991) based his definition of democracy on the social Marxist perspective. He divides democracy into two categories: bourgeois democracy which is based on individual rights and freedom for the individual, but without having social equality; and political democracy which entitles all people in society the right to vote and to elect their government and institutional representatives which will help to obtain their equal social rights.
To conclude this section, I would say that there is no one single definition of democracy that indicates precisely what it is or what is not. Jednakże, as we noticed, most of the definitions mentioned above have essential similar elementsaccountability, competition, and some degree of participationwhich have become dominant in the Western world and internationally.

Demokracja, Wybory i Egipskie Bractwo Muzułmańskie

Israel Elad-Altman

The American-led Middle East reform and democratization campaign of the last two years has helped shape a new political reality in Egypt. Opportunities have opened up for dissent. With U.S. and European support, local opposition groups have been able to take initiative, advance their causes and extract concessions from the state. The Egyptian Muslim Brotherhood movement (MB), which has been officially outlawed as a political organization, is now among the groups facing both new opportunities
and new risks.
Western governments, including the government of the United States, are considering the MB and other “moderate Islamist” groups as potential partners in helping to advance democracy in their countries, and perhaps also in eradicating Islamist terrorism. Could the Egyptian MB fill that role? Could it follow the track of the Turkish Justice and Development Party (AKP) and the Indonesian Prosperous Justice Party (PKS), two Islamist parties that, according to some analysts, are successfully adapting to the rules of liberal democracy and leading their countries toward greater integration with, respectively, Europe and a “pagan” Asia?
This article examines how the MB has responded to the new reality, how it has handled the ideological and practical challenges and dilemmas that have arisen during the past two years. To what extent has the movement accommodated its outlook to new circumstances? What are its objectives and its vision of the political order? How has it reacted to U.S. overtures and to the reform and democratization campaign?
How has it navigated its relations with the Egyptian regime on one hand, and other opposition forces on the other, as the country headed toward two dramatic elections in autumn 2005? To what extent can the MB be considered a force that might lead Egypt
toward liberal democracy?